Phanthom


Phanthom | 21 lat | Dragon

Miano: Phanthom
Imię i nazwisko: Jonathan Robbenson
Wiek: 21 lat
Data urodzenia: 19.02
Status: Osadnik
Stanowisko: Kowal
Miejsce zamieszkania: Młyn na obrzeżach
Aparycja: Ma trójkątną twarz, srebrne (niektórym się wydaje, że są przezroczyste) oczy, ostry nos, pełne usta i widoczne kości policzkowe. Jego czarne jak smoła włosy, zaniedbane i żyjące własnych życiem, lubią znajdować się po prawej stronie głowy, a grzywka zawsze opada mu na czoło i prawe oko, które często przykrywa. Wysoki (1.86) i dobrze zbudowany mężczyzna, barczysty i umięśniony - bo w końcu jak inaczej powinien wyglądać kowal? Ma twarde ciało, silne dłonie i co ciekawsze: szarawą skórę. Mimo wszystko w dotyku jest gładka, posiada niestety wiele blizn, lepiej i słabo widoczne. Chociaż wydaje się, że jest zaniedbany, jego ubrania przed i po pracy, zawsze są świeże (nie można ukryć, że przy cieple i pracy fizycznej ciało się poci, dlatego ma ubrania na zmianę). W pracy nosi krótkie brązowe spodnie i szarą koszulkę, która opina jego mokre (od potu) ciało. Gdy nie pracuje, ubiera się w ciemne spodnie, koszule i płaszcz, które są w naprawdę dobrym stanie.
Charakter: Najłatwiej powiedzieć, że John jest nieokiełznany. Nie można opisać go jednym słowem, porównać do jednego typu, bo jego charakter się zmienia. Mają na to wpływ okoliczności, humor, z jakim się obudził, jego samopoczucie, ludzie wokół i sytuacja, w jakiej się znajduje. Może obudzić się w świetnym humorze i być bardzo pomocny, drugiego dnia może boleć go głowa, dlatego będzie opryskliwy i wredny. Gdy ma dużo pracy, jest małomówny i stara się wszystkich zbyć, gdy nie ma co robić, a jest zmęczony, lubi siedzieć w spokoju i unikać ludzi, gdy zaś ma dobry humor i wolny dzień, szuka kogoś do towarzystwa. Gdy ma na głowie jakieś kłopoty, jest zamyślony i na nikogo nie zwraca uwagi, a znajdując się przy osobie smutnej, sam popada w melancholie i staje się nadzwyczaj gadatliwy.
Zbierając wszystko do kupy, można stwierdzić, że ma wiele osobowości, ale parę rzeczy się nie zmienia. Łatwo na niego wpłynąć (jeśli chodzi o charakter), ale za żadne skarby nie wpoisz mu jakiejś idei. Dragon jest neutralny i nawet jeśli ma o czymś zdanie, jest ono zazwyczaj inne, dlatego się z nikim nim nie dzieli. Potrafi być zabawny i miły, jak też opryskliwy i egoistyczny, ale na pewno nie jest agresywny. Jest prawdziwym oceanem spokoju, na którym możesz wywołać jedynie fale, ale nie tsunami. Trzyma emocje na wodzy, nie chcąc nikogo skrzywdzić (jak i też popaść w kłopoty, przez które wpadał całe życie). Chodź jest bardzo ciekawy świata, stara się stłumić tę cechę, gdyż to własnie przez nią wylądował w tym miejscu. Czasem nie może się powstrzymać przed podsłuchiwaniem, podglądaniem, a następnie korzystać z tego, do własnych celów; jednak nie myślcie sobie, że to zło wcielone. Po prostu stara się ze wszystkiego korzystać najlepiej, jak może. Gdy ma dobry dzień, łatwo nawiązać z nim rozmowę, jednak na drugi może cię całkowicie olewać. Tylko osoby, które bardziej poznał, są godne, by traktowano je w ten sam sposób, każdego dnia, lepiej lub gorzej.
Historia: Jako dziecko został oddany do okienka życia, skąd został zabrany przez starszą zakonnicę do Domu Dziecka. Tam spędził swoje piękne 18 lat, nie miał szczęścia, w poszukiwaniu rodziny, chociaż w szkole był jednym z lepszych uczniów. Same pozytywne oceny, egzaminy z wysokim procentem, jedyny minus tego wszystkiego było jego zachowanie. Nie robił tego specjalnie, a jednak kłopoty same do niego lgnęły, jak on do nich. Zachowanie miał okropne, wpadał w bójki, kłócił się z nauczycielami, a co śmieszniejsze, miał wielu przyjaciół. W końcu stał się pełnoletni, wyszedł "na wolność", ale radość trwa nie trwała długo. W poszukiwaniu pieniędzy, trafił na jakiegoś naukowca, który zaproponował mu dość sporą sumkę za możliwość eksperymentowania na jego ciele. Chłopakowi było to obojętne, nie bał się ryzyka, ale nie sądził, że był to podstęp. Gdy przeprowadzono już badania, eksperymenty, nagle stracił przytomność i obudził się na tajemniczej wyspie. Chociaż początki były trudne, nauczył się żyć wśród innych takich jak on, dołączając do osadników - 3 lata już siedzi na wyspie.
Partner: Brak

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Phanthom

Fafnir

Phanthom