Phanthom
Wiedziałem, że to zły pomysł zostawiać go sam na sam z Lucanem. Nie ufałem temu wampirowi, martwiłem się o życie Fafnira. Chłopak był zdecydowanie zbyt ufny, a wampir mógł mu zrobić krzywdę. Słysząc jednak pytanie białowłosego zdałem sobie sprawy, że wampir prędzej wolałby zrobić sobie z nas żarty, niż rzeczywiście wyssać z niego krew. To powinno mnie uspokoić, ale aktualnie wywołało ogromną falę oburzenia, przez która prawie zakrztusiłem się herbatą. Chyba nigdy więcej go nie zostawię z tym wampirem. Będzie miał dożywotni zakaz rozmawiania z Fafnirem sam na sam. Młody białowłosy jest nieświadomy! Takie rzeczy mówi się dzieciom powoli, gdy dorastają same zaczynają poznawać ciało swoje i płci przeciwnej, potem już wiedzą czego chcą i czego szukają, ale chłopakowi na to nie pozwolono najwidoczniej. Jak miałem mu wyjaśnić co to jest seks i wszystkie te dziwne „zagadki” Lucana?! Nie czułem się na to psychicznie gotowy. Z chęcią zostawiłbym go z tym z Melody, ona raczej lepiej by się do teg